Mechanik samochodowy specjalistą od trudnych porodów

Mechanik samochodowy specjalistą od trudnych porodów

by -

Argen­tyńs­ki mechanik samo­chodowy zain­spirowany sztuczką, którą pod­pa­trzył w internecie, opra­cow­ał urządze­nie, które może pomóc kobi­etom pod­czas trud­nych porodów. Czy jego wynalazek będzie rewolucją w położnictwie?

Wszys­tko zaczęło się gdy jeden z pra­cown­ików warsz­tatu pokazał Odonowi film z YouTube obrazu­ją­cy jak wyciągnąć korek wepch­nię­ty do wnętrza butel­ki. Otóż należy wepch­nąć do butel­ki zwiniętą w rulon foliową tor­bę, przechylić butelkę tak, by korek znalazł się obok niej, potem dmuch­nąć w tor­bę. Gdy tor­ba zaciska się wokół kor­ka, wystar­czy pociągnąć i gotowe. Odon chwal­ił się “nową umiejęt­noś­cią” wśród kolegów, dopiero potem wpadł na pomysł,  by w podob­ny sposób ułatwić wydoby­cie dziec­ka z maci­cy.

Jorge Odon, argen­tyńs­ki mechanik samo­chodowy, ojciec 5 dzieci, był tak pod­niecony swoim pomysłem, że w środ­ku nocy postanow­ił podzielić się nim z żoną. Ta wyr­wana ze snu, uznała że jest sza­lony i powiedzi­ała, żeby położył się spać. Jorge nie pod­dawał się. W końcu udało mu się spotkać z lekarzem położnikiem, który zain­tere­sował się jego pomysłem —  i to był przełom. Wynalazek został opaten­towany i pow­stał pro­to­typ. Chcąc dopra­cow­ać metodę — przez wiele miesię­cy Odon zaj­mował się wycią­ganiem lalek ze słoików. Naw­iązał współpracę z dok­torem Javierem Schvartz­manem z Cen­trum Edukacji Medy­cznej w Buenos Aires. Dzię­ki jego wskazówkom zmniejszył rozmi­ar tor­by, by uniknąć ryzy­ka przedz­i­u­raw­ienia maci­cy.

[nggallery id=105]

Zaprezen­tował pro­jekt przed­staw­icielowi Świa­towej Orga­ni­za­cji Zdrowia (WHO). W końcu udało się przeprowadz­ić z powodze­niem testy na 30 kobi­etach, z których wszys­tkie wcześniej już rodz­iły. Po trzech lat­ach badań klin­icznych będzie wiado­mo, czy wynalazek zmniejszy śmiertel­ność noworod­ków. Obec­nie testy prowad­zone są na 100 zdrowych kobi­etach z Argen­tyny. Kole­j­na faza będzie doty­czyła trud­nych porodów w Afryce, Azji i Europie. Jak twierdzi pomysło­daw­ca, jego meto­da nie powin­na być dro­ga.

Urządze­nie Odona jest przykła­dem łączenia ludzkiej pomysłowoś­ci i umiejęt­noś­ci wyko­rzys­ta­nia prostych pojęć naukowych. Worek wyko­nany z mate­ri­ału podob­ne­go do folii poli­etylenowej może ułatwić poród, jest też bez­pieczniejszy od kleszczy czy próżno­ciągu. Eksper­ci twierdzą, że wynalazek może mieć duże znacze­nie w kra­jach rozwi­ja­ją­cych się, jest łatwe w obsłudze i może go użyć położ­na. A w kra­jach rozwinię­tych zmniejszy ros­nącą liczbę wykony­wanych cesars­kich cięć.

Jak dzi­ała wynalazek Odona? Do dróg rod­nych wprowadzana jest za pomocą aplika­to­ra plas­tikowa tor­ba, która otacza głowę dziec­ka (w maci­cy jeszcze ono nie odd­y­cha). Następ­nie do tor­by pom­pu­je się powi­etrze, delikat­nie zaciska­jąc ją na dziecku, po czym wycią­ga dziecko przez kanał rod­ny — bez powodowa­nia krwaw­ień czy urazów.

oprac. J.B. na podst. news.com.au/lifestyle

BRAK KOMENTARZY

Dodaj komentarz