Masz kota? Musisz koniecznie zobaczyć ten film!
Wszyscy kochamy koty, w YouTube to filmiki z nimi biją rekordy popularności, najpopularniejsze kocie konta w serwisach społecznościowych mają miliony subskrypcji, facebookowe grupy poświęcone opiece nad tymi zwierzętami przepełnione są pełnymi życia dyskusjami, w których podawanie kotu suchej karmy może być uznane za największą zbrodnię przeciw rasie.
Tak jak psa oswoił człowiek, tak koty oswoiły nas – zadecydowały, że zbliżą się do tych zabawnych ludzi i pomogą im się uporać z gryzoniami, same czerpiąc z tego wiele korzyści. Ludzkość od tysięcy lat zafascynowana jest niezależną naturą kota – w starożytnym Egipcie były uznane za święte, ich wizerunek służył za przedstawianie bóstw, a pożyteczna natura łowcy myszy i szczurów stanowiła ochronę dla plonów. Były przedstawiane na obrazach, w rzeźbach, malowidłach ściennych, stanowiły inspirację dla poetów i pisarzy.
Popularyzację kotów w kulturze masowej zawdzięczamy z pewnością Louisowi Wainowi – malarzowi, dla którego to urocze mruczki stanowiły największą inspirację. Przedstawiane w ludzkich pozach, uczłowieczone czworonogi przyniosły twórcy sławę w rodzimej Wielkiej Brytanii i na świecie, a obrazy, które wyszły spod jego pędzla do tej pory cieszą się ogromną popularnością na aukcjach i w sieci. W filmie „Szalony świat Louisa Waina” w rolę ekscentrycznego artysty wcielił się Benedict Cumberbatch. Nie ma lepszej okazji niż przypadający dziś Światowy Dzień Kota, by ogłosić, że film inspirowany życiem malarza wejdzie na ekrany polskich kin już 22 kwietnia.
Niesamowita historia życia i twórczości Louisa Waina – ekscentrycznego artysty-geniusza, który miał prawdziwego kota na punkcie kotów i swoją miłością do tych zwierząt zaraził całą Anglię, a z czasem cały świat. W roli głównej, w jednej z najciekawszych kreacji w karierze, etatowa gwiazda hitów Marvela – Benedict Cumberbatch („Dr Strange”, „Sherlock”). Nominowanemu do Oscara aktorowi na dużym ekranie partnerują, m.in.: nagrodzona Złotym Globem odtwórczyni roli Królowej Elżbiety II z serialu „The Crown” – Claire Foy, twórca globalnych przebojów „Jojo Rabbit” i „Thor: Ragnarok” – Taika Waititi oraz ikona mrocznego rocka, muzyk i kompozytor – Nick Cave. „The Electrical Life of Louis Wain” to chwytająca za serce, sensualna opowieść o miłości, szaleństwie, nieskrępowanej wyobraźni i zdumiewającym talencie mężczyzny, który – jak nikt przed nim w historii – wiedział i rozumiał… jak namalować kota.
Ekscentryczny rysownik Louis Wain (Benedict Cumberbatch) z trudem wiąże koniec z końcem, żyjąc pod jednym dachem z matką i pięcioma siostrami. Sytuację rodzinną ratuje dopiero zatrudnienie guwernantki Emily (Claire Foy). Piękna kobieta z miejsca kradnie serce artysty, stając się jego muzą, kochanką i w końcu żoną. Niestety widmo obyczajowego skandalu zmusza świeżo upieczonych małżonków do opuszczenia stolicy. Z dala od wielkiego miasta spada na nich kolejny cios – choroba Emily. Szukając ukojenia, Louis zanurza się w sztuce, tworząc dla ukochanej serię niezwykłych obrazów, których bohaterami są koty. Kiedy część jego prac zostaje opublikowana w prasie, w Anglii wybucha prawdziwe kocie szaleństwo, a Wain – z dnia na dzień – trafia na usta całego kraju. Czy wobec sławy i popularności, na które nie był gotowy, zdoła poradzić sobie z presją, ciemną stroną geniuszu i tym, co przyniesie mu los?