Jak groźna jest wścieklizna?

Jak groźna jest wścieklizna?

by -
Wścieklizna to jedna z najstarszych i najbardziej niebezpiecznych chorób odzwierzęcych, na którą nie ma skutecznego lekarstwa: Człowiek umiera w ciągu tygodnia od wystąpienia objawów chorobowych. Jedynym ratunkiem, jeżeli występuje podejrzenie zarażenia wirusem, jest natychmiastowe podanie surowicy, a następnie wykonanie serii szczepień.

Chorobę wywołu­je RNA-wirus, który jest przykła­dem wirusa neu­rotropowego, tzn. szerzącego się i nam­naża­jącego w układzie ner­wowym. Rez­er­wuarem zaraz­ka są zwierzę­ta dzikie wol­no żyjące głównie: lisy, wiewiór­ki, jeże, nietop­erze, sarny lub udo­mowione, przy­pad­kowo zarażone wściek­l­izną (np. krowy, psy, koty). Warto dodać, że drob­ne gry­zonie nie odgry­wa­ją roli w przenosze­niu wściek­l­izny na człowieka i w związku z tym pokąsanie przez mysz, szczu­ra, czy chomi­ka nie stanowi wskazań do szczepień prze­ciw wściek­liźnie. – tłu­maczy lek. med. Mar­i­o­la Mal­ic­ka – internista z Cen­trum Medy­cznego Dami­ana

Jak dochodzi do zakaże­nia?
Wirus wściek­l­izny jest obec­ny w ślin­ie zakażonych zwierząt, dlat­ego do zakaże­nia może dojść nie tylko pod­czas pogryzienia, ale również niewin­nego poliza­nia uszkod­zonego frag­men­tu skóry ze świeżą raną, zadra­paniem czy otar­ciem naskór­ka. Równie łat­wo zaraz­ić się poprzez zanieczyszcze­nie spo­jówek przez ślinę zakażonego zwierzę­cia. Przy­padek brazyli­js­kich gro­tołazów pokazał, że również wdy­chanie oparów z odchodów zakażonych nietop­erzy, może prowadz­ić do choro­by. Po zakaże­niu, wirus rozpoczy­na okres wylę­ga­nia, trwa­ją­cy od 20 do 90 dni. Jest to bard­zo ważny okres, do pojaw­ienia się objawów — chorobę moż­na zatrzy­mać za pomocą poda­nia szczepi­on­ki.

Lud­wik Pas­teur, wynalaz­ca szczepi­on­ki prze­ciw wściek­liźnie, porów­nał ten pro­ces do wyś­cigu: “Po drodze do mias­ta zwanego Mózg jedzie wóz z infekcją wściek­l­izny. Jeśli dojedzie, człowiek umrze. Moż­na tylko posłać za wozem z infekcją jak­iś szyb­szy wóz ratunkowy, który wyprzedzi tamten i zatrzy­ma się w poprzek dro­gi”. Tym wozem ratunkowym oczy­wiś­cie jest szczepi­onka prze­ciw wściek­liźnie, którą należy podać w odpowied­nim cza­sie. Najlepiej naty­ch­mi­ast po ukąsze­niu, przed pojaw­ie­niem się pier­wszych objawów. W pier­wszym etapie do złudzenia przy­pom­i­na­ją one grypę: zakaże­niu towarzyszy gorącz­ka, potli­wość, uczu­cie przemęczenia, różni je jedynie zaburze­nie czu­cia w miejs­cu ukąszenia (ból i przeczuli­ca tkanek, a także uczu­cie mrowienia, pieczenia lub drętwienia).

Wraz z roz­wo­jem choro­by pac­jent czu­je się coraz gorzej, wys­tępu­je pobudze­nie psy­cho­ru­chowe, omamy wzrokowe i słu­chowe, ogrom­na wrażli­wość na dźwięk i światło, przeczuli­ca skóry, wzras­ta tem­per­atu­ra ciała, pojaw­ia się łza­w­ie­nie i ślino­tok. Wresz­cie wys­tępu­je najbardziej charak­terysty­cz­na cecha wściek­l­izny – wodow­stręt. Związany z bard­zo bolesny­mi skur­cza­mi mięśni jamy ust­nej, gardła i krtani. Wys­tępu­ją one początkowo tylko przy piciu, następ­nie na sam widok wody. Mogą również wys­tąpić skur­cze mięśni odd­e­chowych, drże­nia i drgaw­ki. Odd­ech sta­je się męczą­cy, pojaw­ia się sini­ca twarzy. Więk­szość ludzi umiera już w okre­sie pobudzenia, z reguły w cza­sie napadu drgawek. U niek­tórych osób po okre­sie pobudzenia wys­tępu­je okres porażeń wiot­kich i śpiącz­ka.– wyjaś­nia lek. med. Mar­i­o­la Mal­ic­ka

W ciągu tygod­nia od wys­tąpi­enia objawów pac­jent umiera.

Lep­iej zapo­b­ie­gać niż leczyć
Co moż­na zro­bić, żeby zmniejszyć praw­dopodobieńst­wo zaraże­nia chorobą? Najlepiej unikać kon­tak­tu ze zwierzę­ta­mi, które nie są pod opieką i kon­trolą wetery­naryjną. Tym bardziej, że niek­tóre zakażone zwierzę­ta zachowu­ją się bard­zo przy­jaźnie, spoko­jnie i odważnie pod­chodzą do ludzi. W przy­pad­ku nawet niewin­nie wyglą­da­jącego kon­tak­tu ze śliną dzi­kich zwierząt, warto udać się na kon­sul­tację do lekarza. Warto zachować odpowied­nie środ­ki ostrożnoś­ci, a najlepiej w ogóle nie dotykać ran­nych i martwych zwierząt, szczegól­nie nietop­erzy. W przy­pad­ku pogryzienia bądź pokąsa­nia przez zwierzę­ta domowe, należy sprawdz­ić datę ostat­niego szczepi­enia prze­ciw wściek­liźnie. Jeśli zwierzę było sys­tem­aty­cznie szczepi­one to lekarz najpraw­dopodob­niej nie poda szczepień.

Gdy mogło dojść do zakaże­nia?
Pow­stałe (po pokąsa­niu przez pode­jrzane o chorobę zwierzę) rany lub nawet najm­niejsze otar­cia naskór­ka należy zmy­wać przez 10–15 min­ut gorącą wodą z mydłem lub innym deter­gen­tem, moż­na w tym celu zas­tosować środ­ki anty­sep­ty­czne. Nie należy hamować krwaw­ienia z rany, chy­ba że doszło do uszkodzenia dużego naczy­nia tęt­niczego przez co krwotok jest bard­zo inten­sy­wny. Na koniec ranę należy zabez­pieczyć jałowym opa­trunk­iem i naty­ch­mi­ast udać się do lekarza, który zade­cy­du­je o dal­szym postępowa­niu.- zale­ca dok­tor Mal­ic­ka

Kto jest szczegól­nie narażony?
Pro­fi­lak­ty­czne szczepi­enia prze­ci­wko wściek­liźnie powin­no się zas­tosować u osób narażonych na zakaże­nie wirusem, poprzez:

  • wykony­wany zawód, wetery­narze, leśni­cy, myśli­wi, hodow­cy bydła, pra­cown­i­cy ZOO
  • podróże — szczegól­nie oso­by podróżu­jące w obszary częstego wys­tępowa­nia wściek­l­izny np. do Połud­niowej Azji (Indii) czy Afry­ki
  • hob­by, turysty­cz­na eksplo­rac­ja jask­iń

Schemat szczepień przed-ekspozy­cyjnych
Pod­sta­wowy schemat szczepień skła­da się z 3 dawek szczepi­on­ki prze­ci­wko wściek­liźnie podawanej w 0., 7. i 28. albo 21. dniu. Jeżeli oso­ba szczepi­ona zostanie narażona na wściek­l­iznę, to ryzyko zachorowa­nia jest bard­zo małe. Ze wzglę­du na śmiertel­ny charak­ter wściek­l­izny mimo wszys­tko otrzy­ma, ale jedynie dwie daw­ki przy­pom­i­na­jące szczepi­on­ki. Uniknie nato­mi­ast kole­jnych 3 dawek szczepi­on­ki oraz poda­nia kosz­townej i trud­no dostęp­nej surow­icy.

Więcej infor­ma­cji na tem­at szczepień i chorób zakaźnych wywoły­wanych przez groźne wirusy i bak­terie zna­j­du­je się na stronach: www.zaszczepsiewiedza.pl, www.szczepienia.pzh.gov.pl, www.szczepienia.gis.gov.pl.

BRAK KOMENTARZY

Dodaj komentarz