Muzyczne korzenie mojej córki sięgają czasów, kiedy związana była ze mną pępowiną i pływała w bagienku. Szumy, które odbierała po tamtej stronie brzucha były...
Gdy usłyszałam krzyk mojej córki, sama płakałam. To były łzy wyjątkowe, słodkie od radości. Ich smaku nigdy wcześniej nie znałam. Potem w trzeciej dobie...
Znowu kupiłam małej grzechotkę. Gdy widzę kolorowe gadżety dla dzieci, mam wrażenie, że wołają do mnie z półek: Kup mnie! Jeszcze gorzej jest z książkami....