Gołębi chód u dzieci – objawy i zalecenia
Gdy widzimy, że dziecko idąc nienaturalnie ustawia stopy, kierując palce do środka, a pięty na zewnątrz, możemy mieć do czynienia z gołębim chodem. Zwlekanie z diagnozą może pogłębić wadę, która nieleczona ma szansę objawiać się nawet w wieku nastoletnim Co robić, gdy mamy podejrzenie, że nasze dziecko ma tę wadę?
„Gołębi chód dotyczy przede wszystkim dzieci, ale występuje również u nastolatków. Przetrwały chód gołębi można zauważyć również u osób dorosłych, jeżeli nigdy nie był on korygowany. Problem może dotyczyć jednej lub obu kończyn dolnych.” – zauważa Karolina Grzywacz, fizjoterapeuta z FootMedica.
Jak objawia się gołębi chód?
Gołębi chód nie jest trudny do zaobserwowania. Możemy go rozpoznać po tym, że dziecko idąc układa palce jednej lub obu ze stóp do środka, a pięty rotuje na zewnątrz.
Inne sygnały, które mogą świadczyć o gołębim chodzie u dziecka:
- częste potykanie się,
- dziecko preferuje siad w literkę „W”, siadając „na piętach” na podłodze ma złączone kolana, ale pięty skierowane na zewnątrz,
- nadmierne kierowanie kolan do środka podczas aktywności ruchowej.
„Niepokój rodziców powinna wzbudzić przede wszystkim asymetria przy chodzie gołębim. Kiedy widzimy, że dziecko idąc układa jedną stopę do środka, natomiast drugą stopę stawia prosto – jest to sygnał, że należy udać się do specjalisty” — radzi ekspertka.
Jakie są przyczyny gołębiego chodu?
Gołębi chód może mieć kilka przyczyn. Należy do nich zaliczyć wady wrodzone wynikające z zaburzeń kostnych (w obrębie stawów biodrowych czy kości piszczelowych). Może też wynikać ze zbyt dużego napięcia mięśniowego w okolicy obręczy biodrowej lub zbyt słabych mięśni, a także wad stóp, ale są to głównie wady wrodzone – stopy przywiedzeniowej i końskiej, które powodują skierowanie stóp podczas chodu do wewnątrz. Jednak na gołębi chód mają również wpływ złe nawyki wprowadzające zaburzenia napięciowe w obrębie mięśni, np. nieprawidłowe siedzenie.
Jak uniknąć gołębiego chodu?
- Dbać o dobre obuwie dla dziecka, które ma stabilny zapiętek, grubszą i miękką podeszwę i zaokrąglone noski. But nie może być za ciężki. Należy też unikać za dużych butów, ponieważ stopa w nich źle pracuje z powodu braku stabilizacji. Obuwie typu balerinki w ogóle nie są dla dzieci wskazane.
- Zwracać uwagę, by dziecko nie siedziało i nie bawiło się zbyt często w jednej pozycji.
- Zadbać o odpowiednią ilość ruchu dla dziecka, ponieważ za prawidłowe kształtowanie się kośćca odpowiedzialne są siły dynamiczne działające podczas ruchu i obciążenia.
- Interweniować jeśli tylko zauważymy u naszego dziecka niepokojący chód.
Wizyta u fizjoterapeuty
„Wada powinna z wiekiem zaniknąć, ale nie zawsze tak się dzieje. Dlatego, jeżeli zauważymy, że dziecko krzywo stawia stopy, a jest już odpieluchowane, to wskazane jest, aby udać się z nim na badania i nie czekać, aż samo przejdzie” – radzi Karolina Grzywacz z FootMedica.
Badanie stóp poprzedzone jest dokładnym wywiadem dotyczącym porodu, wczesnego etapu rozwoju dziecka, tj. kiedy usiadło, czy raczkowało, kiedy zaczęło chodzić, czy stosowany był chodzik. Następnie ocenia się chód na macie tensometrycznej, która pomaga określić stopnień rotacji wewnętrznej kończyn (ocenia się tzw. linię chodu). Potem przechodzi się do podoskopu – urządzenia, które umożliwia oglądanie stóp „od podeszwy” w pozycji stojącej, gdzie oceniamy ukształtowanie stóp oraz całą oś kończyny dolnej. Kolejnym sprzętem jest plantokonturograf, za pomocą którego wykonuje się odbitkę stóp, pokazującą strefy największego nacisku i pracę stopy podczas chodzenia. Końcowym etapem jest badanie manualne, które pozwala określić napięcia i przykurcze mięśniowe czy ruchomość stawów: stopy, kolanowego i biodrowego. Oceniamy również całą postawę dziecka.
Po postawieniu diagnozy fizjoterapeuta może zalecić terapię manualną, ćwiczenia, stosowanie wkładek indywidualnych lub elementów stymulujących do stóp.
„Ważne jest, aby stopę prawidłowo stymulować już od najmłodszych lat, nawet u 3 latków, aby gołębi chód nie przejął postaci przetrwałej po zakończeniu wzrostu kostnego. Im wcześniej rozpoczniemy korekcję wady, tym będzie ona prostsza do wyprowadzenia” – podsumowuje Karolina Grzywacz z FootMedica.