Spokojny sen — test elektronicznej niani

Spokojny sen — test elektronicznej niani

by -
Rodzicielstwo, to stan zawieszenia między euforią i totalnym wyczerpaniem. Młodzi, niedoświadczeni rodzice, inwestują w wiele gadżetów, które po czasie okazują się zbędne. Dziś test elektronicznej niani, która pomaga w słodkim śnie dziecku, a dla rodziców może być nadzieją na pierwszą spokojną noc, bez niekończących się spacerów do dziecięcego łóżeczka.

W rodzinie krąży aneg­do­ta, o tym jak nasz pies “Dżi­gi” za każdym razem kiedy słyszał mój niemowlę­cy płacz, skakał na wózek, by wpraw­ić dziecię­cy pojazd w odpowied­ni, płyn­ny ruch. Zaraz po tym uspoka­jałam się… Taki pies to skarb, ale o ile łatwiejsze jest życie rodz­i­ca z elek­tron­iczną nia­nia! Przy małych dzieci­ach, taka nia­nia pomoże kon­trolować sen, przy więk­szych może służyć do obserwacji, co dziecko robi w poko­ju, kiedy rodz­ice przy­go­towu­ją posiłek i nie mogą uczest­niczyć pod­czas wspól­nej zabawy z dzieck­iem.

Nasza mała bohater­ka — Lura — spała przez kil­ka tygod­ni pod czu­jnym okiem białego misia — elek­tron­icznej niani VTECH BM4200. Na początek duży plus za sam design, który jest przy­jazny dziecku i może być efek­townym ele­mentem wys­tro­ju poko­ju.

Nowoczesne elek­tron­iczne nian­ie — to nie tylko mon­i­tor­ing snu dziec­ka — to wiele dodatkowych, niezwyk­le przy­dat­nych funkcji. VTECH BM4200 ma wbu­dowanych 9 kołysanek, odgłos bicia ser­ca i szum suszar­ki, te dźwię­ki ułatwia­ją zasyp­i­anie nawet najm­niejszym i najbardziej wytr­wałym małym noc­nym markom. Posi­a­da też opcję czu­jni­ka pomi­aru tem­per­atu­ry powi­etrza, dzię­ki temu nie będzie wąt­pli­woś­ci, czy dziecko nie może zas­nąć, bo jest za ciepło lub zim­no w pomieszcze­niu. Właś­ci­wa tem­per­atu­ra w poko­ju malucha to 20–21 stop­ni. Ma dobrej jakoś­ci kolorowy wyświ­et­lacz LCD, o śred­ni­cy 4,3 cale, bez prob­le­mu widać na nim czy dziecko się nie odkryło, czy nie zbliża się do niebez­piecznej grani­cy brzegu łóż­ka i czy na pewno śpi spoko­jnie. Dzię­ki funkcji podzi­ału ekranu: stac­ja głów­na może równocześnie wyświ­et­lać obraz z nawet czterech różnych kamer, moż­na też zamon­tować ją na ścian­ie.

Bard­zo ważną i prak­ty­czną funkcją (Talk-Back) czyli dwukierunk­owa komu­nikac­ja między jed­nos­tką główną, a podrzęd­ną. To znaczy, że kiedy dziecko się prze­budzi i zacznie kwilić, rodz­ic może je uspokoić nie wychodząc z łóż­ka spoko­jnym “cii­ii” lub śpiewa­jąc kołysankę. Jeżeli wieczór, to syn­on­im ciszy, spec­jal­ny cichy alarm wibra­cyjny powiado­mi was, jak tylko coś niepoko­jącego będzie dzi­ało się w poko­ju dziec­ka. W nocy automaty­cznie uruchamia się tryb kamery noc­nej na pod­cz­er­wień.

Zasięg urządzenia wynosi do 300 metrów, dzię­ki czemu korzys­tanie z urządzenia będzie możli­we również w innym pomieszcze­ni­um, a nawet na zewnątrz budynku. Ustaw­ienia kamery moż­na ustaw­ić, odchy­la­jąc ją w górę i w dół aż o 120 stop­ni. Czas akty­wnego mon­i­torowa­nia — bez trans­misji dźwięku to 10 godzin. Jego obsługę ułatwia proste pol­skie menu. Cena urządzenia, to ok. 600 zł. Nie zapom­i­na­jmy, że urządze­nie nie zapewni bezpośred­niego kon­tak­tu z dzieck­iem.

BRAK KOMENTARZY

Dodaj komentarz