Jak nauczyć dziecko dobrych manier?
Dobrze wychowane, znające podstawowe zasady kultury dziecko, to duma każdego rodzica. Jednak nauczenie malucha dobrych manier, to nie tylko krótkie: „bądź grzeczny”, ale wieloaspektowy proces, wymagający cierpliwości, wielu tłumaczeń, czasem kary oraz oczywiście – mnóstwa dobrych przykładów.
Nauka – od kiedy?
Idealny moment na rozpoczęcie nauki dobrych manier to ten, kiedy wracamy z dzieckiem do domu… wkrótce po urodzeniu. Oczywiście nie chodzi o to, żeby wymagać od noworodka, by dziękował za podanie mu butelki, ale raczej o wychowywanie dziecka w atmosferze kultury. Precyzując, jeśli dziecko „od zawsze” słyszy – „proszę”, kiedy coś otrzymuje, albo jest przepraszane, kiedy ma się odsunąć, jest to dla niego naturalne i samo zaczyna się w taki sposób zachowywać.
Czasami można jednak spotkać się ze stanowiskiem, że małego dziecka nie warto „męczyć” wymaganiem od niego zwrotów grzecznościowych. Mówi o tym Marta, mama 3 – letniej Igi: — Od kiedy tylko Iga zaczęła mówić, przy każdej okazji przypominałam jej, że mówi się „proszę, dziękuję, przepraszam”. Moja siostra, która ma syna w identycznym wieku, ciągle powtarza: „Daj jej spokój, męczysz ją. Jeszcze ma czas, to małe dziecko”. W ogóle nie słuchałam tych komentarzy – wymagania powiedzenia słowa „dziękuję” nie uznawałam za męczenie. Ostatecznie niedawno, kiedy nasze dzieci lekko zderzyły się głowami podczas zabawy, moja Iga stwierdziła automatycznie: „Ojej, przepraszam”, na co syn siostry stwierdził, że ma uważać i jest głupia. I miał karę, której nie potrzebowałby, gdyby od początku uczono go, jak trzeba się zachowywać.
Wymagam i… pokazuję
Uczenie dziecka zwrotów grzecznościowych to jednak nie tylko ich suche wymaganie i pytanie: „A co się mówi?”. To także ciągły przykład. „Proszę, podaj mi ten talerz”, „przepraszam, odsuń się troszkę” – sami powinniśmy zwracać się do dziecka właśnie w taki sposób. Trudno przecież oczekiwać, by maluch nauczył się kultury, gdy sami ciągle tylko mówimy: „Daj mi to. No szybciej, ile mogę czekać?”. Warto też tłumaczyć dziecku, dlaczego używamy takich, a nie innych słów. Dla przykładu – mówimy „dziękuję”, bo ktoś zrobił dla nas coś miłego albo nam pomógł. A „przepraszam”, gdy przeszkadzamy albo gdy komuś zrobimy przykrość i chcemy, by wiedział, że żałujemy. Dziecko, które będzie miało taką wiedzę, chętniej będzie używało zwrotów grzecznościowych.
Nie tylko zwroty grzecznościowe
Warto pamiętać, że dobre maniery to nie tylko zwroty grzecznościowe. To także odpowiednie zachowanie się w wielu innych sytuacjach.
- Jedzenie
O ile dziesięciomiesięczny smyk, który rączkami wysmaruje zawartość talerza na pół stołu może być zabawny i słodki, o tyle 4‑latek grzebiący palcami w talerzu już taki nie jest. Dziecko w tym wieku nie musi zachowywać się idealnie — może zdarzyć mu się np. bawienie się sztućcami czy ich nieprawidłowe trzymanie, ale powinno już wiedzieć, że nie wypada mlaskać przy jedzeniu ani wypluwać go na talerz. Ale jak tego nauczyć malca? W domowych warunkach warto po prostu zapowiedzieć dziecku, że jeśli nie przestanie zachowywać się niegrzecznie, to będzie musiało odejść od stołu — i spełnić swoją groźbę po trzecim ostrzeżeniu. W przypadku, gdy przebywamy w miejscu publicznym, warto wziąć malucha na rozmowę z boku, wyjaśnić, że powinno zachowywać się inaczej. A jeśli to nie pomoże — wprowadzić np. zakaz oglądania bajki po powrocie do domu.
- Sprzątanie po sobie
Zostawianie jakiegoś miejsca takim, jakim je zastaliśmy, jest także przejawem dobrego wychowania. Nauczmy więc dziecko, że musi po sobie sprzątać — warto zacząć od zabawek, a potem, przy różnych okolicznościach, prosić dziecko o pomoc (np. w odniesieniu niektórych naczyń po obiedzie).
- Higiena i inne
Zamykanie drzwi w toalecie, wycieranie nosa chusteczką (a nie rękawem), odwracanie się podczas wydmuchiwania nosa czy chociażby pukanie do drzwi toalety przed ich otwarciem – wszystko to także różne aspekty dobrych manier. Warto podkreślać ich znaczenie nie tylko wtedy, kiedy maluch robi coś „nie tak”, ale również – gdy postępuje tak, jak sobie tego życzymy („Brawo! Pamiętałeś, żeby pójść po chusteczkę, ale masz super pamięć!”).
Czego Jaś się nie nauczy…
… tego Jan nie będzie umiał. O tym starym powiedzeniu warto pamiętać także w kontekście dobrych manier. Powodzenia!
A co uważacie na temat tych porad http://kidini.pl/jak-nauczyc-dziecko-dobrych-manier/ Często bawię sie z córka w niby przyjęcia, ale niewiem za bardzo jak przemycić treści edukacyjne.