Weekendowe niespełnienie

Weekendowe niespełnienie

by -

Zawsze mam wielkie week­endowe plany. Posprzą­tać tam gdzie nie zdążyłam ostat­nio, ugo­tować coś pysznego, upiec cias­to popisowe… Do listy trze­ba dopisać, pranie, pra­sowanie, czy­tanie “Wyso­kich Obcasów”, dwa spac­ery z Polką w ciągu dnia i jeszcze relaks. To niespraw­iedli­we, że w week­end czas kur­czy się szy­b­ciej niż w dni robocze. Z rzeczy nieza­pisanych na liś­cie, udało mi się jedynie umyć okna. Dzię­ki temu dosłown­ie mamy lep­sze spo­jrze­nie na świat. W sobotę gdy za oknem była gorącz­ka, Pol­ka też gorączkowała, dziś za to tem­per­atu­ra spadła i nasza dziew­czyn­ka też wró­ciła do normy. Byłyśmy na placu zabaw i w piaskown­i­cy. Koleżan­ka poradz­iła mi co zro­bić, żeby nie jadła piachu — pos­marować palusz­ki cytryną. Spróbowałam. Okazu­je się, że piach w połącze­niu z cytryną smaku­je jeszcze lep­iej! Z naszych wiel­kich planów nic nie wyszło. W niedziele udało nam się dotrzeć do Łazienek Królews­kich na plen­erowy kon­cert. Pod pom­nikiem Chopina tłumy. Siel­s­ki obrazek. Turyś­ci, pary, dzieci: duże i małe, całe rodziny i starsze pokole­nie. Kiedy rozbrzmi­ały pier­wsze tak­ty, nas­tała cisza. Tylko pod­czas pauz sły­chać było śpiew ptaków. Atmos­fery nie pop­suł ani jeden dzwonek tele­fonu komórkowego. Aplauz pub­licznoś­ci rozbrzmiewał w odpowied­nim momen­cie, tak jak­by wszyscy obec­ni znali utwory Chopina na pamięć jak “Ojcze Nasz”. Niesamowite. Pol­ka słuchała z wielkim skupi­e­niem i oczy­wiś­cie malutki­mi dłoń­mi biła bra­wo. Na koniec wybral­iśmy się do Venezii — restau­racji Magdy Gessler. Kiedy wychodzil­iśmy, Pol­ka wydusiła z siebie wyraźne: “PA” I tak week­endowa laba z dzieck­iem dobiegła koń­ca. Za kil­ka dni znów będzie wolne. Odliczanie czas zacząć. Zobacz­cie, co robil­iśmy tym razem.

 

[tabs slidertype=“images” auto=“yes” autospeed=“3000”]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/08/Pola_z_lisciem.jpg[/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/08/z_Mariuszem.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/08/niebo.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/08/nozki.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/08/koncertwwazienkach.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/08/tlumy_lazienki.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/08/pan_gra.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/08/Reka_w_gorze.jpg [/imagetab]

[/tabs]

PODOBNE ARTYKUŁY

2 KOMENTARZE

  1. Zdję­cia jak zwyk­le świetne. No cóż nie tylko Ty masz prob­le­my z real­iza­cją swoich planów. Ja zaczy­nałam sądz­ić, że ze mną coś nie tak. Ty masz malutkie dziecko, a ja zakochanego psa w domu, który daje się we zna­ki. Jego miłość trwa już tydzień, a my nie wys­pani, bo uczu­cie tęs­kno­ty za suczką, nasi­la się u niego o 3 nad ranem.Powodzenia.:)))))

  2. Moja rob­o­ta lezy odlo­giem juz dru­gi tydzien, ale za to jaka pogo­da piek­na po burzy:)
    Zdje­cia sa fan­tasty­czne i jeszcze bardziej mobi­lizu­ja manie do pozy­ty­wnego lenist­wa na lonie natu­ry:)
    Calu­je Pole ‚milos­niczke gry na pianinie w lapke,tak na wszel­ki wyoad­ek gdy­by jej tal­ent okazal sie wiek­szy od Chopina w co wierze:)

Dodaj komentarz