Ostatnia niedziela
Wykorzystaliśmy jedyny słoneczny moment podczas weekendu. Było śniadanie, potem spacer i wygłupy na trawie. Podczas śniadania grzecznie siedziała w krzesełku, niestety bardziej interesowały ją smaki naszych dań. Na spacerze żywo reagowała widząc każdego psa. W trakcie chwili odpoczynku ćwiczyła uścisk koali i ciągle obsypywała nas całusami. Polka jak każdy maluch w jej wieku uwielbia bujanie, więc nie mogliśmy ominąć placu zabaw z huśtawkami. Zaczęło padać, więc wróciliśmy do domu. W końcu wiadomo że “w czasie deszczu dzieci się nudzą”.
[tabs slidertype=“images” auto=“yes” autospeed=“3000”]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/07/1.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/07/3.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/07/4.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/07/5.jpg [/imagetab]
[/tabs]
Obie wyglądacie słodko, a Polcia faktycznie jak Koala. Zdjęcia przecudnej urody.….……:)))
kochane fotki, az zyc sie chce kiedy patrze na nie:)