Mała kobietka

Mała kobietka

by -

Coraz bardziej cieszę się, że mamy córkę:) Sukien­ki, spód­nicz­ki, rajstop­ki, a ter­az już nawet nie jed­na ale dwie kit­ki. Wszys­tko zależy od nas­tro­ju Pol­ki. Jed­ną z ulu­bionych zabaw jest robi­e­nie bała­ganu w pły­tach, które od jakiegoś cza­su żyją włas­nym życiem na półkach. Innym intere­su­ją­cym zaję­ciem jest naślad­own­ict­wo. Ja coś mówię, a ona dokład­nie intonu­je: al el ele le le le. Niemal codzi­en­nie widzi mnie kiedy sto­ję przed lus­trem i robię mak­i­jaż. Ostat­nio w jej ręce wpadła moja kos­me­ty­cz­ka. Na początku delikat­nie i bard­zo powoli wycią­gała zawartość. Pud­er, flu­id, tusz, cie­nie… Najlep­sze są oczy­wiś­cie zamknięte pudeł­ka i wszys­tko, co ciężko zmy­walne, a co najm­niej inten­sy­wnie bar­wiące jak różowo-czer­wona szmin­ka. Moja ulu­biona, chy­ba od ter­az też i jej ulu­biona. Nigdy nie wiado­mo jaki wzór ukaże się na podłodze, wie jak to sprawdz­ić — wystar­czy wyrzu­cić zawartość opakowa­nia z pudrem. W mal­owa­niu ust szminką nie ma nic ciekawego, bo to już opanowała. Wystar­czyła jed­na demon­strac­ja. Na razie zamknię­ta tuba, wkrótce okaże się niewystar­cza­jącą bari­erą do poko­na­nia pod­czas poz­nawa­nia świa­ta 🙂 Maszyn­ka elek­trycz­na do gole­nia — nic wielkiego, najlep­sze jest światełko i trzęsą­ca się obu­dowa — to wystar­czy aby wyz­wolić uśmiech na twarzy niespeł­na rocznego maleńst­wa.

Ps. Oprócz zdjęć, na których widać ulu­bione zaję­cia naszej cór­ki, wrzu­cam “dokumetację” z poby­tu na ulu­bionym placu zabaw.

[tabs slidertype=“images” auto=“yes” autospeed=“3000”]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/09/kosmetyczka.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/09/bajzel.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/09/buty.jpg [/imagetab]
[imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/09/na_piachu.jpg [/imagetab] [imagetab width=“480” height=“360”] https://zaradna-mama.pl/wp-content/uploads/2011/09/truskawka1.jpg [/imagetab]
[/tabs]

PODOBNE ARTYKUŁY

1 KOMENTARZ

  1. Dok­lad­nie tak,robienie bal­a­ganu bylo ulu­biona zab­wa mojej rocznej corki,ale tylko w tedy kiedy wszys­tko bylo pouk­ladane w najlep­szym porzad­ku, zwlaszcza szaf­ka z ubrankami,ktore nie mialy prawa byc ulo­zone w kostke.Jeden ruch racz­ka i wszys­tko lad­owa­lo na pod­lodze.
    Ponoc takie zachown­ie dziec­ka podyk­towane jest nie tylko che­cia poz­naw­ia­nia otacza­jacego go swiata,ale rown­iez czesto zdradza to ‚ze dziecko ma w sobie dusze artysty­cz­na, posi­a­da zdolnosc tworzenia i kreowania,stad ten caly bal­a­gan.
    Pmi­eta­jmy ‚ze nawet u Najwiek­szego Mis­trza Stwarza­nia „na pocza­tku byl chaos”
    Widze,ze Pol­cia swiet­nie sobie radzi w kazdej sytuacji,i co tam dla niej jest ozdo­bic pod­loge kos­me­tyka­mi Chanel:)
    W kon­cu raz w zyciu ma sie ten jeden rok:)

Dodaj komentarz