Riko prawie bocian w kinach
Zdumiewająca historia wróbla adoptowanego przez bociany, który wbrew rozmiarom, zakazom i naturze postanowił dolecieć do samego serca Afryki. Humor, rozrywka, ptasie trele i świeżo upierzona ferajna w kinach od 5 maja!
Osierocony jako pisklę i wychowany przez bociany (Małgorzata Kożuchowska i Tomasz Karolak) wróbel Riko (Bernard Lewandowski) święcie wierzy, że sam jest… bocianem. Prawdę o swoim pochodzeniu odkrywa dopiero w porze migracji, gdy przybrani rodzice – bojąc się, że Riko nie podoła podróży – nie pozwalają mu lecieć do Afryki. Nie zraża to jednak Riko, który postanawia udowodnić światu, że naprawdę jest bocianem i wyrusza w ślad za stadem. W trudnej drodze na południe wspierać go będą nowi przyjaciele – ekscentryczna sowa Olga (Magdalena Boczarska) oraz narcystyczna papuga Kiki (Piotr Gąsowski), która marzy o karierze gwiazdy disco. W ich towarzystwie „najmniejszy bocian świata” odkryje, że małe wróble są stworzone do wielkich celów. Koniecznie wybierzcie się w podróż z Riko!
Ten film to horror dla dzieci. Na dzień dobry zostają zjedzeni rodzice Riko, później jest tylko gorzej, Riko zostaje opuszczony przez przybranych rodziców, na cmentarzu spotyka Sowę, jest atakowany przez drapieżne ptaki. Moje córki wyszły z płaczem z kina. Odradzam!!!
Ten film to horror dla dzieci. Na dzień dobry zostają zjedzeni rodzice Riko, później jest tylko gorzej, Riko zostaje opuszczony przez przybranych rodziców, na cmentarzu spotyka Sowę, jest atakowany przez drapieżne ptaki. Moje córki wyszły z płaczem z kina. Odradzam!!!