Ponad 3/4 przedszkolaków korzysta z internetu

Ponad 3/4 przedszkolaków korzysta z internetu

by -

78 proc. przed­szko­laków ma dostęp do inter­ne­tu kil­ka razy w tygod­niu, czyli o 8 proc. więcej niż w 2011 r. – wyni­ka z najnowszych badań „Przed­szko­la­ki w sieci”, przeprowad­zonych przez GFK Polo­nia na zlece­nie firmy Atmedia i por­talu Ciuchcia.pl. Zde­cy­dowana więk­szość dzieci korzys­ta jed­nak z sieci pod nad­zorem dorosłych. Bada­nia dowodzą także, że najmłod­si coraz częś­ciej korzys­ta­ją nie tylko ze stacjonarnych kom­put­erów, lecz także z urządzeń mobil­nych, np. z tabletów, smart­fonów i smart TV.

Dzieci w wieku od 3 do 6 lat  trak­tu­ją korzys­tanie z inter­ne­tu jako jed­ną z wielu zabaw, do których mają wol­ny dostęp. Rodz­ice chęt­nie pozwala­ją im korzys­tać z sieci, bo ich postrze­ganie inter­ne­tu dla najmłod­szych, zmieniło się na przestrzeni lat. Aż 85 proc. dorosłych jest zda­nia, że dzieci mogą się wiele nauczyć z inter­ne­tu. Wpływ na to ma pow­stawanie coraz więk­szej licz­by gier i zabaw eduka­cyjnych, skierowanych właśnie do dzieci.

– Rodz­ice są świadomy­mi użytkown­ika­mi. Wierzą bard­zo moc­no, że inter­net jest w stanie uczyć, pokazy­wać, przenosić w mag­iczny świat dzieci – wyjaś­nia Tomasz Han z por­talu eduka­cyjnego dla dzieci Ciuchcia.pl, na którym moż­na znaleźć pon­ad 400 zabaw, które uczą zachowań w domu, wśród kolegów, pod­czas niebez­piecznych zdarzeń.

Dorośli są coraz bardziej świado­mi zagrożeń w internecie, dlat­ego w więk­szoś­ci przy­pad­ków kon­trolu­ją to, co robią ich dzieci w sieci.

– 50 proc. dorosłych bawi się razem z nimi, 46 proc. rodz­iców wybiera tę stronę, na której chci­ało­by, aby dziecko pozostało. Tylko 4 proc. zostaw­ia dziecko samemu sobie – mówi Joan­na Sze­fler z biu­ra reklamy mediów tem­aty­cznych Atmedia.

Dorośli coraz częś­ciej pozwala­ją też dzieciom korzys­tać nie tylko ze stacjonarnych kom­put­erów w domu (79 proc.), lecz także z urządzeń mobil­nych, m.in. z tabletów (37 proc.), smart­fonów (42 proc.) i smart TV (18 proc.). Przed­szko­la­ki takie urządzenia postrze­ga­ją jako nośni­ki zabaw i gier.

– Dziecko nie korzys­ta ze smart­fona do takich celów, do jakich my jesteśmy przyzwycza­jeni, czyli do dzwonienia, tylko na przykład, żeby dostać się na YouTube’a, ulu­bioną stronę www czy zagrać w grę dostęp­ną na jakiejś aplikacji –   mówi Joan­na Sze­fler.

Przed­szko­la­ki coraz częś­ciej w zabaw­ie korzys­ta­ją z kilku nośników. Z badań wyni­ka, że 16 proc. maluchów jed­nocześnie oglą­da telewiz­ję i korzys­ta z urządzeń mobil­nych.

Badanie zostało przeprowad­zone na 2191 rodz­i­cach na przełomie sty­cz­nia i lutego 2014 r.

Newseria.pl

BRAK KOMENTARZY

Dodaj komentarz