Lucas i Noah Aldrich — siła braci
Sześcioletni Lucas Aldrich urodził się z rzadkim schorzeniem neurologicznym – gładkomózgowiem. Nie chodzi i nie mówi, porusza się wyłącznie na specjalnie przystosowanym do jego potrzeb wózku. Niedawno udało mu się jednak ukończyć dziecięcą wersję triathlonu. Jak? Dzięki pomocy brata Noah.
Lucas i Noah Aldrich mieszkają w Boise, w amerykańskim stanie Idaho. Starszy, ośmioletni Noah jest pełnym energii chłopcem. Biega, skacze, pływa, jeździ na rowerze. Wszędzie go pełno. Młodszy — sześcioletni Lucas cierpi na nieuleczalną chorobę, która nie pozwala mu ani samodzielnie się poruszać, ani werbalnie komunikować z otoczeniem. Choć tak wiele ich dzieli, łączy ich niezwykła — nawet jak na braterską — więź. To dzięki pomocy starszego brata mały Lucas robi to, co zwykły robić zdrowe dzieci w jego wieku. Jeździ na rowerze, szusuje na nartach, odwiedza Disneyland.
Niedawno, dzięki determinacji nad wyraz dojrzałego ośmiolatka chory Lucas… ukończył dziecięcą wersję triathlonu. Triathlon to kombinacja trzech dyscyplin sportu: pływania, kolarstwa i biegu. Wersja dziecięca różni się od tej „dorosłej” dystansem, jaki muszą pokonać uczestnicy. Bracia przebyli razem 200 m płynąc (Lucas znajdował się w pontonie ciągniętym przez brata), blisko 5 km jadąc (Noah na rowerze, Lucas w przyczepce) i ponad 1,5 km w biegu (tu starszy brat pchał przed sobą wózek z młodszym). I udało się! Rodzice chłopców mówią, że bracia są praktycznie nierozłączni. To ciepło, przyjaźń i oddanie pozwalają Lucasowi tak znakomicie się rozwijać i robić rzeczy, które dla innych chorych dzieci bywają niedostępne. Dobrze mieć brata!