Kiedy kupić dziecku telefon komórkowy?

Kiedy kupić dziecku telefon komórkowy?

by -

Nie zas­tanaw­iamy się już „czy” kupić, tylko — kiedy. I słusznie, bo tele­fon komórkowy to bard­zo przy­dat­ny wynalazek, oszczędza­ją­cy rodz­i­com kilku siwych włosów, gdy dziecko się spóź­nia. Z drugiej strony, cza­sem bywa… niebez­pieczny.

5, 10, 15?
Jeśli ktoś sądzi, że ist­nieje wyraźny etap roz­wo­ju dziec­ka, w którym sta­je się ono „gotowe” na rozsądne korzys­tanie z komór­ki, to nieste­ty – czeka go zawód. Odpowied­ni moment zależy od wielu czyn­ników, a jed­nym z najważniejszych jest ist­nie­nie real­nej potrze­by. Pre­cyzu­jąc, najlep­szym momentem na zakup komór­ki wyda­je się być ten, w którym dziecko zaczy­na prze­by­wać poza domem bez niczy­jej opie­ki – na przykład wychodząc gdzieś ze zna­jomy­mi.

Oczy­wiś­cie nie zawsze jest to jedy­na motywac­ja rodz­iców – cza­sem zas­tanaw­iamy się nad tym, czy nie spraw­ić dziecku takiego prezen­tu, ponieważ zwycza­jnie się ono intere­su­je tem­atem. Oczy­wiste jest prze­cież, że współczes­na komór­ka daje nie tylko możli­wość komu­nikacji, ale również rozry­wkę. Jeśli jed­nak roz­pa­tru­je­my taką motywację, warto zas­tanow­ić się, czym tele­fon komórkowy ma dla naszego dziec­ka właś­ci­wie być. Narzędziem komu­nikacji (głównie z nami), czy zabawką? O tym, jak niebez­piecz­na jest dru­ga opc­ja, mówi pew­na… kam­pa­nia.

Uwa­ga! Fono­holizm!
Uwa­ga! Fono­holizm!” – pod taką właśnie nazwą pow­stała ogólnopol­s­ka kam­pa­nia społecz­na, której celem jest prze­ci­wdzi­ałanie nad­mierne­mu użytkowa­niu tele­fonu komórkowego przez młodzież. Co dokład­nie najbardziej niepokoi założy­cieli kam­panii i wypowiada­ją­cych się dla niej ekspertów?

Zagroże­nia wynika­jące z nad­miernego uży­wa­nia tele­fonu komórkowego:

  • Osła­bi­e­nie trady­cyjnych więzi społecznych, zarówno w rodzinie jak i kon­tak­tach z rówieśnika­mi;

  • Zuboże­nie języ­ka komu­nikacji. Młody człowiek, np.: pisząc SMS‑y uży­wa specy­ficznego, skró­towego języ­ka. Ten sposób komu­nikacji przenosi częs­to na kon­tak­ty bezpośred­nie, co prowadzi do częstych błędów językowych, widocznych w mowie i piśmie;

  • Trud­noś­ci w naw­iązy­wa­niu relacji bezpośred­nich;

  • Zanik zain­tere­sowań i pasji młodego człowieka;

  • Zaburzenia funkcji bio­log­icznych, tj.: odży­wian­ie, sen co może przełożyć się na trud­noś­ci w nauce, a później w pra­cy;

(za: www.uwagafonoholizm.pl)

Efek­ty uza­leżnienia od tele­fonu komórkowego mogą być naprawdę poważne – dlat­ego warto bard­zo dokład­nie prze­myśleć motywację do spraw­ienia dziecku takiego, a nie innego prezen­tu oraz dobrze zas­tanow­ić się, czy nasza pociecha jest na to gotowa.

Zan­im kupisz
Zan­im zgodzisz się na proś­by dziec­ka, zas­tanów się dokład­nie, na jakich warunk­ach będzie ono korzys­tało z tele­fonu. Uniknię­cie „fono­holiz­mu” jest możli­we, musimy tylko ustal­ić młode­mu człowiekowi jasne granice i – jak to zwyk­le bywa – świecić przykła­dem.

  • Postaraj się pogodz­ić miłe z pożytecznym. Jeśli two­ja pociecha nie potrafi jeszcze rozsąd­nie zarządzać swoi­mi finansa­mi, niech korzys­tanie z komór­ki będzie pier­wszą lekcją ku naby­ciu tej umiejęt­noś­ci. W tym celu nie zgadzaj się na abona­ment, ale wybierz tele­fon na kartę. I uprzedź swo­ją pociechę, że wybrana kwo­ta (np. 25 zł) musi wystar­czyć jej na cały miesiąc. Pamię­taj, że kon­sek­wenc­ja ma tutaj ogromne znacze­nie!
  • Ustal­cie wspól­nie reguły korzys­ta­nia z nowego prezen­tu (przed jego zaku­pem). Niech są to określone zasady – nieod­bieranie SMS-ów lub połączeń na czas posiłków albo wiec­zornego odpoczynku (np. tele­fon jest wyłąc­zony po 18). Sami również przestrze­ga­j­cie podob­nych zasad, wyraźnie pod­kreśla­jąc pewne pri­o­ry­te­ty – „Odd­z­wonię później, ter­az jem prze­cież kolację z wami”.
  • Ostrzeż dziecko przed zagroże­ni­a­mi. Poroz­maw­ia­j­cie o SMS-ach, które obiecu­ją wygraną albo pro­ponu­ją udzi­ał w zabaw­ie. Wytłu­macz swo­jej latorośli, że zde­cy­dowana więk­szość takich SMS-ów ma na celu pobranie pieniędzy od użytkown­i­ka. Jeśli masz w swo­jej komórce „przykłady” takich niech­cianych wiado­moś­ci, to pokaż je swo­je­mu dziecku.

Syg­nały ostrze­gaw­cze
Najlep­sze przy­go­towanie dziec­ka do korzys­ta­nia z tele­fonu komórkowego nie jest zwol­nie­niem od późniejszej kon­troli. Zwracaj więc uwagę na zachowanie swo­jej pociechy, a szczegól­nie na pewne niepoko­jące syg­nały:

  • brak umiejęt­noś­ci „wytrzy­ma­nia” bez tele­fonu

  • nosze­nie komór­ki przy sobie przez cały czas

  • zanied­by­wanie swoich obow­iązków

  • pogorsze­nie się wyników w szkole

  • wyłączanie się z codzi­en­nych akty­wnoś­ci na rzecz gra­ni­a/SMS-owa­nia

  • his­teryczne reakc­je na zachę­canie do innej formy spędza­nia cza­su i na zabieranie tele­fonu

Jeśli widzisz takie zachowa­nia u swo­jego dziec­ka, być może warto zwró­cić się do spec­jal­isty.

1 KOMENTARZ

Dodaj komentarz