Harper i buldog Lola

Harper i buldog Lola

Miłośni­cy psów twierdzą, że dzieci nie tylko mogą, ale wręcz powin­ny wychowywać się z czworonoga­mi. W ten sposób nauczą się dba­nia o innych i empatii, a także będą miały swo­je pier­wsze obow­iąz­ki. Dotrzy­mu­ją­cy dziecku kroku niemal od urodzenia pies stanie się nie tylko jego opiekunem i obrońcą, ale też (albo przede wszys­tkim) najlep­szym przy­ja­cielem.

Niezwykłą więź miedzy małą dziew­czynką a suczką rasy bul­dog ang­iel­s­ki skrupu­lat­nie doku­men­tu­je amerykańs­ka fotograf­ka Rebec­ca Leim­bach. Pies o imie­niu Lola jest towarzyszem zabaw cztero­let­niej Harp­er, pry­wat­nie cór­ki fotograf­ki. Harp­er jest jedy­naczką, sucz­ka z czworonożnego pupi­la rodziny awan­sowała więc do roli najlep­szej przy­jaciół­ki dziew­czyn­ki. Takiej, co to zna wszys­tkie sekre­ty, zawsze wysłucha i pocieszy, a w razie potrze­by podzieli się ostat­nim kawałkiem ulu­bionego ciast­ka. Harp­er i Lola są jak papuż­ki nierozłącz­ki. Jak na przy­jaciół­ki przys­tało częs­to ubier­a­ją się podob­nie, uwiel­bi­a­ją też wszelkie prze­bier­an­ki. Na zdję­ci­ach widać je w zwiewnych spód­niczkach tutu, z koron­a­mi i skrzy­dła­mi moty­la. Ślicz­na mała królew­na i rozkoszny bul­dożek. Dziew­czyn­ka i jej pies razem się baw­ią, śpią, zdarza im się wziąć wspól­ną kąpiel. Czworono­ga Lola uwiel­bia towarzyst­wo małej Harp­er i cier­pli­we pod­da­je się pro­ponowanym przez nią meta­mor­fo­zom. Czy jakakol­wiek z „dziew­czyńs­kich” przy­jaciółek była­by równie wyrozu­mi­ała?

 

BRAK KOMENTARZY

Dodaj komentarz