Bobas Gerbera

Poznajecie tę panią? Nie można powiedzieć, ze podobieństwo jest uderzające, w wiekowej damie trudno przecież zobaczyć niemowlę, ale to twarz, którą zna cały świat. Podobizna kilkumiesięcznej Ann Turner Cook znalazła się na popularnych słoiczkach z jedzeniem dla niemowląt i przez osiemdziesiąt lat to właśnie jej wesołe oczy spoglądały na miliony rodziców z etykiet zupek, przecierów i słodkich deserków.

Znany jako bobas Ger­bera tryska­ją­cy zdrowiem i energią bobas nie był wcale artysty­czną kreacją jakiegoś speca od reklamy, ale najprawdzi­wszym, ist­nieją­cym w real­nym świecie dzieck­iem. Szkic węglem przed­staw­ia­ją­cy czteromiesięczną Ann Turn­er pow­stał w 1927 roku, wykon­ała go mieszka­ją­ca w sąsiedztwie artys­t­ka Dorothy Hope Smith. Pracę przesłała na orga­ni­zowany przez fir­mę Ger­ber konkurs. Rysunek konkurował z wyszukany­mi ole­jny­mi obraza­mi, ale to właśnie pani Smith uch­wyciła to, czego szukali pro­du­cen­ci obi­ad­ków dla niemowląt: wital­ność i zad­owole­nie z życia. Pra­ca Dorothy Smith wygrała, a twarz rozkosznego bobasa stała się sym­bol­em pro­duk­tów mar­ki Ger­ber.

Ann Turn­er Cook skończyła 85 lat, ma czworo dzieci, ośmioro wnuków i tro­je prawnuków. Jako emery­towana nauczy­ciel­ka języ­ka ang­iel­skiego pisze pop­u­larne książ­ki detek­ty­wisty­czne. W 2012 roku Ger­ber postanow­ił odświeżyć swój wiz­erunek i wybrał kole­jne dziecko - Mary Jane Montoyę,któraa uży­czyła swo­jej buzi jego pro­duk­tom. Jed­nak to twarz Ann Turn­er Cook jest nadal wid­nieją­cym na budynku siedz­i­by firmy, rozpoz­nawal­nym przez rodz­iców na całym świecie, logo mar­ki.