Gdy rodzice się rozstają…

Gdy rodzice się rozstają…

by -

Rozs­ta­je­cie się – to już pewne. Być może jest to zdarze­nie nagłe, poprzed­zone wiado­moś­cią o tym, że któreś z was odchodzi do kogoś innego. A może już dawno dojrze­wal­iś­cie do decyzji o roz­wodzie i zostały tylko for­mal­noś­ci. Nieza­leżnie od sytu­acji, wasze rozs­tanie musi być przeprowad­zone w taki sposób, by w jak najm­niejszym stop­niu wywarło wpływ na dziecko.

Nieste­ty, wiele rodz­iców „przewidu­je” myśli i uczu­cia swoich dzieci w niepraw­idłowy sposób. Typowe, błędne przeko­na­nia doty­czą:

  • Zaan­gażowa­nia dzieci w sprawy dorosłych

To nie jest tak, że waszego dziec­ka nie doty­czy rozwód. Doty­czy go w stop­niu wręcz olbrzymim. Dla waszej pociechy zmienia się cały świat, rozbi­ja się poczu­cie bez­pieczeńst­wa, zmieni­a­ją wartoś­ci. Rozwód rodz­iców jest dla niego traumą. Unikaj zatem sfor­mułowań typu: „nie wtrą­caj się, to nie jest two­ja sprawa!”.

  • Rozu­mienia przez dziecko spraw rodz­iców

On i tak nic nie rozu­mie, jest za mały” – takie słowa pada­ją bard­zo częs­to, nawet w kon­tekś­cie dzieci paro­let­nich. Warto zatem pod­kreślić – to, że dziecko nie porusza tem­atu roz­wodu, nie oznacza, że nie widzi, co się dzieje i że przez to nie cier­pi.

  • Pamię­ci dzieci

Bard­zo częs­to liczymy  na to, że dziecko szy­bko zapom­ni o tym, że rodz­ice się rozes­zli – to jed­nak bard­zo nai­wne myśle­nie. Maluch może pamię­tać o tym, co przeżył, jeszcze przez wiele lat – i przez ten okres będzie robił sobie wiele nadziei, że rodz­ice do siebie wrócą.

  • Świado­moś­ci i wiedzy dziec­ka

Prze­cież wiesz, że cię kocham” – to również słowa częs­to uży­wane przez rodz­iców – nieste­ty nierzad­ko pada­ją dopiero wtedy, kiedy maluch zapy­ta wprost, czy już go nikt nie kocha. Wyjaśni­jmy więc – dzieci nie muszą wiedzieć, że są kochane. W trud­nych chwilach roz­wodu rodz­iców mogą nawet sądz­ić (i jest to bard­zo częste) że mama i tata rozs­ta­ją się z ich powodu. A kon­sek­wencją ich „winy” będzie brak miłoś­ci.

Rozwód rodz­iców jest dla dzieci ogrom­nym wydarze­niem o bard­zo negaty­wnym wpły­wie. Pociecha widzi, ze dzieje się coś złego, ale nie rozu­mie, dlaczego – rodzi to nieste­ty szereg nieprawdzi­wych domysłów, bolesnych uczuć i dużego stra­chu. By do tego nie dop­uś­cić, trze­ba kon­trolować swo­je zachowa­nia i emoc­je, a także postępować według wyz­nac­zonych przez psy­chologów wskazówek. Czyli właś­ci­wie… co należy robić?

Roz­maw­iaj z dzieck­iem
Cho­ci­aż oczy­wiś­cie, w zależnoś­ci od wieku mal­ca dobór słów musi być inny, jed­nak zawsze musi­cie go uświadomić, co się dzieje. Dwu­latkowi wystar­czą słowa, że mama i tata będą ter­az mieszkać odd­ziel­nie, ale nadal będziecie częs­to się widy­wać. Cztero­latek musi już jed­nak wiedzieć, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej. Unika­j­cie jed­nak dosad­nych wyjaśnień i słów przeład­owanych emoc­ja­mi (oraz kłamstw). Słowa: „tatuś będzie ter­az mieszkał z inną panią, bo ter­az to ją najbardziej kocha” może i spraw­ia­ją mamie ulgę, ale dla dziec­ka są niezwyk­le bolesne.

Zrozum trudne zachowa­nia
W sytu­acji wielkiego stre­su, jakim bez wąt­pi­enia jest rozwód rodz­iców, maluch może zacząć miewać prob­le­my ze snem (typowym prob­le­mem jest noc­ne mocze­nie), z zachowaniem (agres­ja) czy z emoc­ja­mi (ciągły płacz). Nie den­er­wuj się na dziecko – pamię­taj, że i ty zachowu­jesz się inaczej. Jeśli dzieje się coś złego, powiedz wprost – wiem, że jest ci smut­no, ja też się tak czu­ję. Może mogę ci jakoś pomóc?

Częs­to zapew­ni­aj pociechę o waszej miłoś­ci
Uwa­ga! Nie tylko two­jej, ale waszej. Nieste­ty, bard­zo częstym prob­le­mem jest dla rodz­i­ca przedłoże­nie dobra dziec­ka nad swo­je emoc­je. To zrozu­mi­ałe z punk­tu widzenia oso­by, która cier­pi, ma ochotę zemś­cić się na part­nerze, ukarać go – zwłaszcza, gdy rozs­tanie było zaskocze­niem i wynikło np. ze zdrady. Jed­nak pamię­taj, że jedyną osobą, którą w tym momen­cie ranisz naj­moc­niej, jest dziecko. Ono musi wiedzieć, że obo­je rodz­ice nadal bard­zo je kocha­ją. Podob­nie jest ze spotka­ni­a­mi – nawet, jeśli aż gotu­jesz się w środ­ku na myśl o mężu, opanuj się, gdy kieru­jesz słowa do dziec­ka i spy­taj po pros­tu, czy chce zobaczyć się z tatusiem. Dla niego do koń­ca życia będzie to prze­cież właśnie ukochany tata.

Usta­la­j­cie z part­nerem strate­gię pomo­cy dziecku
Jeśli trud­no wam się dogadać – ustal­cie, że porusza­cie tylko tem­at dziec­ka. Rzecz może doty­czyć na przykład stworzenia poko­ju mal­ca w nowym mieszka­niu taty (dziecko będzie zapewne spędza­ło z nim week­endy). Warto było­by urządz­ić go tak, by przy­pom­i­nał on „stary” pokój – czyli np. prze­nieść kil­ka zabawek. Musi­cie zad­bać, by malec czuł się możli­wie bez­piecznie w nowym miejs­cu.

Pomoc psy­cholo­ga
Niek­tóre dzieci przeży­wa­ją rozwód rodz­iców wyjątkowo ciężko. Zmienia się ich zachowanie, zaczy­na­ją bać się ciem­noś­ci, mocze­nie noc­ne przy­biera na sile i pojaw­ia­ją się prob­le­my w nauce i kon­cen­tracji. Ostat­nie, co należy w tym wypad­ku robić, to czekać, aż „samo” prze­jdzie. Najlep­szym rozwiązaniem jest sko­rzys­tanie z pomo­cy psy­cholo­ga rodzin­nego – wskaże on wam wasze błędy, wyjaśni zachowa­nia mal­ca i wskaże najlep­sze sposo­by postępowa­nia.

BRAK KOMENTARZY

Dodaj komentarz