Prowadzisz, nie pal!

Prowadzisz, nie pal!

by -
Każdego roku bierne pale­nie zabi­ja pon­ad 600 tysię­cy ludzi na całym świecie. Z anal­iz naukowych wyni­ka, że praw­ie połowa ofi­ar cud­zego nałogu to kobi­ety, a niecała jed­na trze­cia — dzieci, najczęś­ciej narażone na wdy­chanie dymu w domu! Tych ostat­nich najwięcej umiera w Afryce i połud­niowej Azji (gdzie zagrożone są też roz­maity­mi infekc­ja­mi). Ter­az spec­jal­iś­ci wzięli pod lupę palaczy kierow­ców i ich pasażerów.Niemiec­cy naukow­cy uważa­ją, że pale­nie papierosów pod­czas jazdy samo­cho­dem rozprasza równie sil­nie jak roz­mowa przez tele­fon. Istotne też jest odd­zi­ały­wanie dymu na pasażerów. Z kolei wyni­ki badań szkoc­kich spec­jal­istów biją na alarm! Pale­nie papierosów w samo­chodzie w obec­noś­ci dzieci nawet przy włąc­zonej kli­matyza­cji i otwartych oknach powodu­je zanieczyszcze­nie, które przekracza normy bez­pieczeńst­wa. Dziecko siedzące na tyl­nym siedze­niu samo­chodu jest wyjątkowo narażone na dzi­ałanie dymu papierosowego, kiedy ktoś pali z przo­du. Dzieci są szczegól­nie zagrożone, ponieważ odd­y­cha­ją szy­b­ciej i mają sła­biej rozwinię­ty sys­tem odpornoś­ciowy, więc nie mogą uniknąć biernego pale­nia — uważa dr Sean Sem­ple z Uni­ver­si­ty of Aberdeen.

Szkoc­cy badacze dokon­ali pomi­arów pod­czas 85 podróży samo­cho­dem. Każ­da z nich trwała od 10 min­ut do godziny. Jaki był rezul­tat?

W ciągu 49 podróży kierow­cy wypalali do czterech papierosów! Poziom zanieczyszczeń w powi­etrzu wynosił śred­nio 85 mikro­gramów na metr sześ­ci­en­ny, czyli 3 razy więcej niż maksy­malne stęże­nie wewnątrz pomieszczeń, rekomen­dowane przez Świa­tową Orga­ni­za­cję Zdrowia WHO — 25 mikro­gramów na metr sześ­ci­en­ny. Nawet jeśli kierow­ca wypal­ił tylko jed­nego papierosa i miał sze­roko otwarte okno, stęże­nie zanieczyszczeń zawsze w pewnym momen­cie przekracza­ło dopuszczalne normy. Pod­czas 34 podróży bez papierosa stęże­nie zanieczyszczeń wynosiło śred­nio 7,4 mikro­gra­ma na metr sześ­ci­en­ny.

Z bada­nia wyni­ka, że kon­cen­trac­ja dymu papierosowego w samo­chodach może być szkodli­wa dla zdrowia nawet przy odpowied­niej wenty­lacji. Uważamy, że ist­nieje potrze­ba wprowadzenia zakazu pale­nia w samo­chodach w obec­noś­ci dzieci — napisali autorzy bada­nia.

Dr Sean Sem­ple z orga­ni­za­cji Scot­tish Cen­tre for Indoor Air, dzi­ała­jącej przy Uni­w­er­syte­cie w Aberdeen, główny autor bada­nia, powiedzi­ał w wywiadzie dla por­talu Boots Web­MD, że „niepale­nie w samo­chodzie to prosty krok, by chronić zdrowie swo­jej rodziny”.

Prof. John Brit­ton z komite­tu dorad­czego Tobac­co Advi­so­ry Group uważa, że zakaz pale­nie w samo­chodzie w obec­noś­ci dzieci jest konieczny. Przy­toczył dane, z których wyni­ka, że w Wielkiej Bry­tanii bierne pale­nie rocznie przy­czy­nia się u dzieci do 20 tys. przy­pad­ków zapale­nia płuc, 200 przy­pad­ków bak­teryjnego zapale­nia opon móz­gowo-rdzeniowych i 40 przy­pad­ków śmier­ci łóżeczkowej.

Do tej pory zakaz pale­nia w samo­chodzie w obec­noś­ci dzieci wprowad­zono, m.in.: Repub­lice Połud­niowej Afry­ki, Mau­ri­tusie, Bahra­jnie, Puer­to Rico, w niek­tórych stanach w USA, Kanadzie i Aus­tralii. W Polsce pojaw­ił się pro­jekt wprowadzenia zakazu pale­nia w samo­chodzie w obec­noś­ci dzieci poniżej 13 roku życia.

PODOBNE ARTYKUŁY

BRAK KOMENTARZY

Dodaj komentarz